Tym razem Ciebie zabrakło? Glowa do góry. W tym artykule znajdziesz transkrypcję naszego webinaru z wideo oraz 3 najważniejszymi wnioskami. Wierzymy, że te treści będą dla Ciebie przydatne i wykorzystać nowe możliwości MailerLite w e-mail marketingu, żeby osiągnąć jeszcze lepsze wyniki. Miłej lektury! 🚀📩
Kolejny webinar w polskiej wersji MailerLite za nami. Dziękujemy wszystkim, którzy dołączyli do nas online. Tym razem Klaudia Łapa, Aleksandra Zemsta i Kinga Król przedstawiły temat „Nowe możliwości i większa wydajność e-mail marketingu z MailerLite”. Wspólnie z Wami odkryliśmy, jak innowacje w MailerLite mogą zmienić zasady gry w e-mail marketingu, pomagając tworzyć bardziej spersonalizowane, efektywne i angażujące kampanie.
MailerLite oferuje intuicyjną i przyjazną dla użytkownika platformę do e-mail marketingu. Klaudia Łapa podkreśla łatwość obsługi platformy, w szczególności edytor Drag & drop, który pozwala użytkownikom tworzyć atrakcyjne wizualnie i profesjonalne wiadomości e-mail. Zwraca również uwagę na rozbudowane opcje dostosowywania platformy pod konkretną firmą oraz na gotowe szablony.
MailerLite zapewnia solidne funkcje automatyzacji dla spersonalizowanych kampanii. Poza podstawową automatyzacją e-maili, MailerLite oferuje zaawansowane funkcje, takie jak segmentacja. To umożliwia użytkownikom tworzenie wysoce ukierunkowanych i spersonalizowanych kampanii e-mail. Klaudia Łapa demonstruje to na szczegółowym przykładzie powitalnej sekwencji e-mail, podkreślając, jak wykorzystać automatyzację do pielęgnowania potencjalnych klientów i poprawy konwersji.
MailerLite doskonale nadaje się dla firm, które chcą poprawić dostarczalność wiadomości e-mail i śledzić wydajność kampanii. Klaudia omawia partnerstwo MailerLite z głównymi dostawcami poczty e-mail, co pomaga zapewnić wysokie wskaźniki dostarczalności. Podkreśla również solidne funkcje analityczne platformy, umożliwiające użytkownikom śledzenie wskaźników otwarć, klikalności i innych kluczowych metryk do pomiaru wydajności kampanii.
[00:00:00.07] - Kinga Król
Witam wszystkich bardzo serdecznie na naszym dzisiejszym webinarze, podczas którego nasza ekspertka MailerLite Klaudia Łapa opowie nam o funkcjach oraz możliwościach narzędzia. Podczas spotkania zachęcamy Państwa do korzystania z okienka Q&A. Jest z nami nasza support menadżerka Aleksandra, która odpowie na pytania związane z narzędziem, a Klaudia udzieli odpowiedzi na pytania związane z webinarem. Pod koniec spotkania uruchomię również czat, który będzie służył do luźnej dyskusji. Także bardzo proszę, jeśli mają Państwo jakieś konkretne pytania, to proszę o użycie okienka Q&A. Nie przedłużając, oddaję głos naszej ekspertce, Klaudii Łapie.
[00:01:21.03] - Klaudia Łapa
To ja też oficjalnie się przywitam. Klaudia Łapa z tej strony. Jestem strategiem e-mail marketingowym i wordpress developerem, więc coś tam wiem o tych newsletterach, o czym się Państwo za chwilę przekonacie. Jak będzie wyglądać cała prezentacja? Kilka technicznych rzeczy na start. Ja nie jestem teoretykiem, więc tej teorii będzie tutaj bardzo mało i bardzo szybko przejdziemy do pracy na samym narzędziu. Pokażę, jak wygląda edytor Drag & drop. Przejdziemy przez automatyzacje. Przejdziemy przez analizę wiadomości, poprzez formularze, czyli wszystkie rzeczy, które standardowo ustawia się w każdym biznesie. Pokażę to od strony praktycznej. Będziemy pracować na moim koncie, na moich danych. Nie będą to konta puste, tworzone typowo w celu prezentacji, tylko będzie to konto, które faktycznie jest używane. Na jego podstawie przeanalizujemy te statystyki. Będzie dużo smaczków związanych z dostarczaniem. Nie mam napisanego żadnego skryptu, więc po prostu będziemy robić to na żywo. Jeżeli wpadnę na coś, czym warto się podzielić na danym etapie, to oczywiście się tym podzielę. Natomiast jeżeli będą jakieś pytania to tak jak powiedziała Kinga proszę sobie je zapisywać albo wpisać w okienku do pytań i będziemy na nie odpowiadać.
[00:02:40.17] - Klaudia Łapa
Udostępniam ekran. I lecimy z tematem. Temat naszego dzisiejszego spotkania to “Odkryj nowe możliwości, zwiększ wydajność swojego e-mail marketingu przenosząc się do MailerLite”. Tytułem krótkiego wstępu: dlaczego warto przejść do MailerLite?
Zanim jeszcze przejdę do tych 5 kluczowych punktów, które zanotowałam, chciałam zaznaczyć, że na pozycji stratega marketingowego pracuję od 7 lat i przerobiłam około 22 różnych programów do e-mail marketingu, więc to też Państwo możecie wykorzystać w pytaniach na spokojnie. A teraz już skupiając się typowo na tych 5 rzeczach, które tutaj notowałam, co działa totalnie na plus. MailerLite to oczywiście intuicyjny interfejs, który jest bardzo prosty. W szczególności w nowej wersji, którą niedawno wdrożono. Właściwie jest już ona chwilę, ale jest tak prosta, że osobiście uważam, że nie ma osoby, która się w nim nie odnajdzie od razu. Oczywiście zaraz do tego dojdziemy. W punkcie piątym są funkcje. Każda funkcja jest szczegółowo opisana. Natomiast pierwsze wrażenie jest takie, że od razu wiadomo, gdzie klikać, jeżeli chcemy coś coś znaleźć.
[00:04:04.01] - Klaudia Łapa
Dalej mamy przystępność cenową. Tutaj porównując oba pakiety myślę, że mogę powiedzieć spokojnie, że w podobnych cenach dostajecie Państwo znacznie więcej funkcji. Oprócz tego jest jedna rzecz, na którą też zwracam uwagę zawsze przygotowując kampanie dla swoich klientów. To jest oczywiście dostarczalność, bo z tym jest duży problem, w szczególności z dostawcami z Polski. Z polskiego, tutaj naszego rodzimego poletka. Mam na myśli tutaj WP, Onet itd. Czasami być może zaobserwowaliście jak wysyła się niektóre kampanie. Widać bardzo jasno, że albo są miękkie odbicia powiedzmy wszystkich ze wszystkich adresów WP czy Onetu, albo np. jest zaznaczone, że wiadomość została dostarczona. Ale widać bardzo ładnie po statystykach, że nikt np. mający pocztę na Onecie czy na WP czy na Interii tej wiadomości nie otworzył i MailerLite tutaj zadbał o to i stał się partnerem premium i dzięki temu ma możliwość bezpośredniego kontaktu z tymi dostawcami. Gdyby się coś zadziało, gdyby były jakieś problemy z dostarczaniem. Ja osobiście uważam, że to jest ogromny plus, w szczególności, że tak jak mówię, w ciągu tych 7 lat naprawdę się naoglądałam wielu takich rzeczy. W związku z tym dostarczalność tych wiadomości do naszych polskich dostawców jest wysoka. Dalej mamy rozbudowane funkcje automatyzacji. Tutaj też nie będę mówiła długo, bo po prostu państwu pokażę. Prześledzimy jedną z automatyzacji, która działa na moim koncie. Jest tam [w automatyzacjach] bardzo dużo narzędzi, bardzo dużo elementów, które możemy kombinować. I ja też powiem w odniesieniu do tej automatyzacji, która podobno nie jest prostą automatyzacją powitalną. Dlaczego mam taki tok myślowy, a nie inny? Dlaczego robię tak, a nie inaczej? Zobaczycie Państwo, że mam małą listę niedużą, a bardzo dobrze, że tak powiem, monetyzuję ją i dbam o to, żeby ta lista była jakościowa, a nie ilościowa. Dalej mamy narzędzie do tworzenia treści. Mam tutaj na myśli główną gwiazdę naszego dzisiejszego spotkania, czyli edytor Drag & drop. I tutaj też przejdziemy przez cały ten edytor. Pokażę Państwu, jak są podzielone bloki, w jaki sposób wykorzystywać niektóre bloki w sposób nieoczywisty, do których też wykorzystuje ich w swoich kampaniach i w kampaniach swoich klientów. Oprócz oczywiście edytora Drag & drop.
[00:06:35.09] - Klaudia Łapa
Mamy też gotowe szablony, wiadomości i to też pokażę, jak wygląda taka biblioteka. Pokażę też własny szablon, który stworzyłam i który też warto sobie gdzieś tam stworzyć, żeby to wszystko było spójne w obrębie różnych źródeł, że tak powiem, którymi dysponujecie. I na samym końcu, ale nie najmniej ważne oczywiście wsparcie techniczne i zasoby edukacyjne. To już mówiłem na samym początku. Mamy do dyspozycji webinary takie jak ten, webinary edukacyjne, mamy dostępne poradniki, mamy dostępnego bloga i jest też forum użytkowników. I na tym forum użytkowników warto się zalogować, dlatego, że są tam eksperci i ekspertki MailerLite i oni też bardzo często odpowiadają na pytania, które są bardziej złożone. Powiedziałbym, że to są pytania, na które nie do końca można sobie poradzić samemu. Więc tam są eksperci i ekspertki, warto tam zajrzeć. No i oczywiście wsparcie techniczne w postaci supportu na bardzo wysokim poziomie. I teraz tak następny slajd to już jest pokazanie edytora Drag & drop. I mogłabym go tutaj omówić teoretycznie, ale stwierdziłam na 10 minut przed webinarem, że po prostu przejdziemy od razu do narzędzia i pokażę Państwu po kolei ścieżkę ustawiania kampanii.
[00:07:48.06] - Klaudia Łapa
Zaznaczę też, które momenty będą się powielać z tymi, które się ustawia w automatyzacji, więc udostępniam swoją kartę. To jest moje konto osobiste. I teraz, żeby przejść i stworzyć kampanię, czyli przejść do tego ekranu, który przed chwilą był na prezentacji. Mogę sobie wejść albo stąd z pozycji utwórz, albo stąd przechodząc do kampanii. To jest to, co mówiłam bodajże w punkcie pierwszym o interfejsie, że jest naprawdę bardzo, bardzo prosty i intuicyjny. Klikam utwórz, wybieram się właśnie mailem, pyta mnie co mam wybrać. Wybieram stwórz kampanię. Rodzajów kampanii mamy kilka. My się dzisiaj skupimy na klasycznej kampanii. I to jest ten ekran, który dokładnie jest na prezentacji kampanii. I tutaj wchodzi pierwszy element wynikający ze strategii segmentacji i opisywania. W szczególności, jeżeli zlecacie Państwo e-mail marketing na zewnątrz, warto wziąć to pod uwagę. Jak ja sobie opisuję. Jeżeli to jest newsletter to piszę letter i datę. Jeżeli to jest kampania to piszę kampanię Dwukropek, nazwa kampanii i data, czasami godziny w zależności od tego, bo czasami wysyła się więcej niż jednego maila w ciągu dnia w danej kampanii.
Rozwijaj swoją firmę dzięki MailerLite i e-mail marketingowi. Wypróbuj go za darmo i uzyskaj dostęp do wszystkiego, czego potrzebujesz, aby zacząć rozwijać Twój biznes.
[00:09:01.00] - Klaudia Łapa
Więc piszę sobie powiedzmy newsletter. Dzisiaj mamy 04.07 i dalej mamy temat. Ja mam tutaj takiego powiedzmy potwierdź zapis taką emotikonę, która będzie wpływała na otwieracz. To już są bardziej strategiczne rzeczy. Powiedzmy, że mamy tutaj jakiś temat. Możemy oczywiście poprosić generator o podpowiedź. Możemy dodać też personalizację. Najczęściej jest to po prostu nazwa, czyli imię osoby, która się zapisała. Tutaj w zależności od tego, co ustawią Państwo na etapie formularza. Pola formularze dodatkowe też można tworzyć. Do tego przejdziemy dalej. Nadawca adres e-mail, który oczywiście musi mieć zrobioną autentykację domeny, czyli to, co jest tutaj. Jak ja sobie tutaj coś napiszę, to będzie widoczne. To czego nie było w wersji Classic, a teraz już jest w wersji w wersji new jest bardzo fajne to to, że od razu widzimy w jaki sposób ta wiadomość będzie wyglądała w skrzynkach naszych odbiorców. No i oczywiście wybieramy sobie odbiorców. Ja sobie tutaj wybiorę wszystkich aktywnych. Zaznaczamy też co chcemy, żeby w tej kampanii było śledzone.
[00:10:18.23] - Klaudia Łapa
Mamy śledzenie otwarcia. To polecam śledzić tak, żeby mieć dane do analizy. Śledzimy też linki w jakie klikali. Jeżeli Państwo korzystacie z Google Analytics, to można sobie też włączyć znaczniki UTM do treści. I to jest, nasz pierwszy stop, bo mówiłam o tym, że mamy szablony. To są moje szablony i jak widać one bardzo ewoluowały na przestrzeni czasu. Tych szablonów, jak widać jest tutaj całkiem sporo. Jeżeli nie macie Państwo swojego szablonu albo chcecie się zainspirować jakimiś szablonami, żeby jakoś wyciągnąć jakieś ciekawe smaczki marketingowe. Mamy galerię szablonów. Można je sobie tutaj przefiltrować, na spokojnie przejrzeć. Obecnie jest ich 88 w bazie i klikając Podgląd możemy zobaczyć jak taki szablon się prezentuje. Potem jednym kliknięciem sobie go importujemy. Ja natomiast najczęściej korzystam z opcji Ostatnie e-maile, czyli po prostu mam stworzone maile, które już wysyłałam i jeżeli potrzebuję napisać swój newsletter, to po prostu korzystam z tego newslettera. I tak teraz też zrobimy.
00:11:34.17] - Klaudia Łapa
Kliknę Wybierz i przejdziemy już do edytora Drag and drop, czyli pokażę Państwu, jak tworzyć taką wiadomość i w jaki sposób się w nim poruszać. Pierwsza rzecz, którą robię zawsze wchodząc na konto klienta, to jest ustawienie takich głównych rzeczy, czyli tych ustawień z góry, które będą zaciągane do każdej wiadomości, bez względu na to, co ja sobie tutaj klikam. To jest font, to jest tło, które jest spójne z moimi kolorami marki. To jest treść, czyli to, co tutaj jest w środku. Mamy nagłówek. Do każdego elementu możemy wybrać font, możemy sobie wybrać kolor fontu, rozmiar, wielkość wiersza, styl. Czyli wszystkie te opcje, które są pewnie Państwu znane np. z Worda, kiedy sobie poustawiane wszystkie style przycisków itd. Wszystko jak widać można sobie tutaj poustawiać. Mamy też tutaj dodatkowe ustawienia, czyli możemy sobie własne logo, kolory marki, elementy w menu. Jeżeli zaraz będę pokazywać o co w tym chodzi czy linki społecznościowe można to ustawić z góry? Jest to bardzo fajne. I tu mamy po prawej stronie po lewej stronie tak naprawdę zaczyna się magia, bo mamy kategorie różnych bloków, mamy bloki nawigacyjnej, introspekcji itd.
[00:12:50.21] - Klaudia Łapa
To jest bardzo ułatwione. Natomiast w momencie, kiedy już poznacie Państwo ten edytor, możecie sobie zapisać swoje ulubione bloki czy bloki, z których najczęściej korzystacie, żeby po prostu przyspieszyć sobie pracę. Czy nawet osoba, która ustawia dla Państwa mailing też może sobie takie bloki ulubione tam zapisać i je szybciutko po prostu poukładać? Najpierw przeanalizujmy, z czego składa się mój newsletter, czyli jakie bloki zostały wykorzystane. A potem przejdziemy już do układania. To jest blog zwykły, obrazkowy. Header to jest blok specjalny, właściwie z treścią wiadomość. Wykorzystuję go w ten sposób, czyli żeby uporządkować, o czym będzie mój newsletter. To jest ten sam blok, gdzie promuję konkretny produkt. Natomiast jak widać wersje kolorystyczne się różnią. One w dalszym ciągu są spójne w obrębie identyfikacji wizualnej i tu są już czyste bloki tekstowe. Tutaj mamy blog e-commerce. Ponieważ mój newsletter jest spięty z moją stroną internetową, więc mogę sobie zaciągać własne produkty. Tutaj mamy też bloki tekstowe. Tutaj jest blog blok ankietowych. i chciałabym się przy nim zatrzymać, ale w momencie kiedy omówimy sobie tutaj tą część jako takie nietypowe wykorzystanie automatyzacji wewnątrz mailingu.
[00:14:15.02] - Klaudia Łapa
I tutaj mam za kulisami jest zrobiony mój podpis. Bloki podpisu są osobne, można sobie wybrać. Natomiast ja chciałam bardzo mocno spersonalizować wygląd swojego szablonu. Więc mam po prostu blok obrazkowy, drugi, obrazkowy ze swoim podpisem, część sprzedażowa. Oczywiście stopka. Z racji tego, że jestem e-mail marketingowcem to jest bardzo mocno dopieszczona prawnie. Czyli mamy taką obowiązkowo prawno marketingową stopkę oraz taką czysto czysto prawną. Więc tak wygląda mój szablon. Ja w ten sposób korzystam z maila na co dzień. Natomiast to nie wszystko, bo zapewne nie wszyscy z Państwa będą chcieli np. mieć jakąś grafikę u góry itd. Będziecie Państwo być może dążyć do tego, żeby ten szablon bardziej przypominał stronę internetową i MailerLite ma takie możliwości. Mamy tutaj blogi, bloki nawigacyjne i one też są bardzo pięknie opisane. I to co jest bardzo fajne w tym edytorze co mnie. Co mi się najbardziej podoba to to, że ja mam od razu podgląd na to jak taki blog będzie wyglądał. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żebym ja sobie wzięła ten blog i po prostu przeciągnęła.
[00:15:25.06] - Klaudia Łapa
Tutaj się logo nie zaczyna, bo nie ma mojego logo, ale klikam sobie na ołówek, pojawiają mi się opcje z prawej strony i mogę sobie np. nie wiem tutaj napisać najnowszy najnowszy produkt i dodać do niego link. Albo sprawdź np. najnowszy wpis na blogu itd. Tych linków można sobie tutaj dodać 4 tutaj się wczytuje logo, można też sobie tutaj poklikać z ustawieniami. Naprawdę bardzo fajny blog. Jeżeli nam się blog nie podoba albo stwierdzamy, że ok, chcemy jednak inny układ klikamy na śmietnik i jest po sprawie. Naprawdę nie ma tutaj dużej filozofii. To jest to, co mówiłam na samym początku. Jest to bardzo intuicyjne, bardzo proste i ciężko się tutaj, pomylić albo zrobić coś, czego nie chcecie Państwo zrobić, bo jak widzicie szybciutko można ten blog usunąć. Dalej mamy intro, ja to nazywam mix bloki, czyli takie bloki, które zawierają w sobie kilka elementów i tutaj np. mamy nie wiem, standardowej intro, gdzie mamy blok, blok obrazkowy, blok z tytułem, blok tekstowy i jeszcze button.
[00:16:36.06] - Klaudia Łapa
Czyli guzik też można sobie jednym pociągnięciem poukładać. Jeszcze jedna rzecz, na którą nie zwróciłam uwagi to to, że możemy sobie zjeżdżać w dół i te elementy same się przesuwają, więc można sobie też fajnie w ten sposób zrobić. A jeżeli nie, to są strzałki, dzięki którym po prostu te bloki będą pięknie nam przeskakiwać. Jeszcze jedna ważna rzecz, której nie powiedziałam jak sobie wejdziemy w edycję danego bloku, to wszystkie rzeczy, które możemy pozmieniać w odniesieniu do tego konkretnego boksa pojawiają się po prawej stronie, więc jakby logika jest taka z lewej wybieramy co nas interesuje, przeciągamy, a z prawej to ustawiamy. Bardzo proste. Dalej mamy sekcję możemy sobie wybrać kolumny. To jest opcja, z której ja najczęściej korzystam. Na przykład jak dzisiaj rano zresztą ustawiłam nawet newsletter dla klientek, gdzie potrzebna była ikona do podbicia jakiegoś konkretnego bloku. Czyli np. nie wiem, pisaliśmy w tym przypadku o oparzeniach słonecznych. To była ikonka związana z tymże poparzeniem. I jakaś jedna porada po prawej stronie. Wtedy korzystałam konkretnie z tego bloku i ja go najczęściej w ten sposób używam.
[00:17:54.09] - Klaudia Łapa
Super jest też do wypunktowania po kolei np. w kampaniach sprzedażowych. Jeżeli chcecie Państwo wypunktować np. korzyści odnośnie uczestnictwa w danym kursie. Dalej mamy elementy, czyli powiedziałabym tak najbardziej gołe boxy, które są, bo to już nie są zlepki i różne kombinacje. Natomiast możemy sobie tutaj o przeciągać przyciski, dwa przyciski, trzy przyciski, obrazy, wideo. I tutaj zaznaczę i się zatrzymam. Nie osadzamy wideo bezpośrednio w mailach, bo podnosi to spam score i wpływa na dostarczany. Dlatego możecie Państwo osadzić link do filmu i zostanie zaciągnięta pierwsza klatka bądź gif. Możemy sobie osadzić audio blog. Tabela super mi się sprawdza tutaj akurat w przypadku statystyk, natomiast ja w praktyce najczęściej używam tego do porównania jak są kursy na różnych poziomach. Jak mamy basic, mamy powiedzmy gold, jakiś VIP to bardzo często używam po prostu tej tabeli, bo możemy sobie tutaj na przykład zrobić trzy i pododawać sobie wiersze. I wtedy właśnie sobie pięknie porównuje. Właściwie cztery, bo powinna być jeszcze, powiedzmy jakaś tam cecha jest, nie jest itd. To jest to samo, co się robi na landing page.
[00:19:10.12] - Klaudia Łapa
Można to pięknie tutaj przenieść do MailerLite. Z tych bloków, które często też używam to są cytaty do przedstawienia np. opinii. Mam też kursantki, które taką agendę jak moja, przedstawiają w elementach zbioru, za pomocą tego tego elementu Cytuj. Przyciski używa się praktycznie cały czas, obrazu używa się praktycznie cały czas i mamy linki. Mamy też treść i tak jak już wspominałam na samym początku, ja bardzo często używam tego okienka wiadomości. W moim przypadku tutaj jest pokazane jako agenda i promocja konkretnego produktu, ale bardzo często też u klientów wykorzystuję to, żeby wyróżnić jakąś informację. Teraz w lutym były zmiany przepisów. Trzeba było zaktualizować polityki prywatności, regulaminy. Tu był taki blok, który dawał na samym początku informację, że w związku z wejściem takiej zmiany muszę poinformować o tym i o tym. Więc tutaj też jakby wszystko, co jest wyróżnione, można sobie spokojnie tym blokiem ogarnąć. Tutaj znowu mamy takie najróżniejsze bloki, zlepki, mixy.
[00:20:30.14] - Klaudia Łapa
Tu też jest super blok żeby pokazać korzyści odnośnie kursu, ale on jest chyba w specjalnych w blokach specjalnych. To co ja bardzo lubię to są bloki ankietowe i bloki quizowe. I teraz dlaczego tu jest akurat wersja z ankietą? Ponieważ będę szkolić w lipcu i chciałam, żeby moi kursanci wybrali z czego się będziemy szkolić. Bloki ankietowe i bloki kursowe zawierają w sobie tzw. reguły, czyli nie trzeba ustawiać zewnętrznej automatyzacji. Osoby, które wezmą udział w ankiecie i zaznaczą konkretną rzecz. U mnie ta ankieta jest prosta, bo mamy tylko jeden wybór. Mamy też outro, gdy odpowiedź została zapisana. Natomiast cała magia zaczyna się w regułach, bo ja mogę dodać tutaj regułę, wybrać pytanie, które jest jedno. Mogę wybrać, że ktoś udzielił odpowiedzi z konkretnym rozwiązaniem, wybrać na przykład, że ktoś chce się uczyć ode mnie, jakie maile powinny być w kampanii sprzedażowej i mogę wybrać działanie, czyli mogę go dodać do jakiejś grupy, Mogę go przenieść do grupy, mogę usunąć z jakiejś grupy i mogę też jakieś dodatkowe pole, które mogę sobie wcześniej zdefiniować, zaktualizować. Jak widać jest bardzo dużo tutaj różnych odpowiedzi.
[00:21:54.09] - Klaudia Łapa
Jest też Pomiń pytanie i to też jest bardzo ważna akcja, bo można sobie spokojnie zbudować ankietę. Co jakiś czas należy aktualizować swoje grupy docelowe i można zbudować taką ankietę, która te grupy docelowe będzie nam badać. I powiedzmy jak ktoś w pierwszym kroku powie mi, że jest zainteresowany stworzeniem sklepu internetowego, to nie będę go pytać o rzeczy platformowe. Czyli mogę sobie pominąć jakieś konkretne pytania. Mogę stworzyć reguły do każdej odpowiedzi i pięknie sobie je posegregować. Co wpływa potem na personalizację w cyklu workflow, czyli samej automatyzacji. O czym też za chwilę. Powiem tak samo można zrobić w odniesieniu do bloku quizu. Nie można w jednej wiadomości używać i quizu i ankiety. Quiz polecam wykorzystywać w automatyzacji powitalnej. Jeżeli jesteście Państwo szkołą językową można zrobić sobie taki quiz po zapisie, żeby sobie wybadać poziom na jakim są uczniowie. Wymyślam teraz wszystko o na żywo. Mamy też podpisy, o których wspominałam wcześniej. Można sobie zapisać własny podpis. Ja mam własny podpis, ale osadzony za pomocą bloku obraz.
Potem mamy bloki e-commerce i to jest dokładnie ten blok, który ja sobie zaczytuje. Dzięki temu mamy też statystyki. Już sobie to klikam. W MailerLite mamy też statystyki sprzedażowe. Czyli widzimy po prostu, ile produktów z danej z danego konkretnego maila się sprzedało. Mogę sobie kliknąć dodaj produkty z mojego sklepu. Sklep jest połączony, wybieram sobie swój konkretny produkt i po prostu go zaciągam. Oczywiście mogę go pięknie dopieścić, bo mogę sobie zmienić nazwę produktu. Nie musi być ta, która jest na sklepie. Link zaciągnął się sam. Cena i przycisk, czyli to co jest na przycisku zapisuje zmiany. Można sobie tutaj bawić się z położeniem wszystkie te wszystkie te możliwości, które daje nam każdy blog. One zawsze będą po prawej stronie i można sobie je po prostu przeklikać. Więc warto po prostu połączyć sobie z własną stronę internetową. Tych integracji jest bardzo dużo. Dzisiaj nie będziemy ich omawiać, bo ja uważam, że to w ogóle temat na osobny webinar, żeby bardzo dużo wyczerpująco na ten temat powiedzieć, bo jest to niezwykle istotne.
Dalej mamy galerie, super się sprawdzają i do opinii to też właśnie dość często używam. Albo jeżeli np. jest hotel, żeby gdzieś tam fajnie poukładać zdjęcia. Blog i RSS też fajnie działają. Z racji tego, że moja strona jest połączona przeciągam taki blog, to też wszystko się dzieje z automatu. Ja sobie tutaj piszę swoją stronę internetową, piszę feed i klikamy Enter. Chwilę trzeba poczekać. I on zaciąga po prostu ostatnie artykuły z mojego bloga. Oczywiście są osobne kampanie RSS, natomiast w takim zwykłym niestety pisanym, że tak powiem z palca też można z tych bloków RSS spokojnie korzystać. Dalej mamy społeczności i tutaj są trzy takie bloki. Linki społecznościowe możemy zachęcić do udostępnienia naszego newslettera albo osadzić post z Facebooka. No i oczywiście stopka. Bardzo ważna stopka, bo jakby ogarnia nie tylko marketingowo, ale również prawnie i stopki są proponowane. Proponowane układy można też na zasadzie przeciągnąć. Ja bym dodała taką bardzo prostą. Adres firmy i Instagram, bo tam głównie działam. I tak jak mówię część marketingowa, a tu jest ta część, część związana z prawem. I to jest tyle, jeżeli chodzi o same wiadomości. Tak jak mówiłam, jeżeli macie Państwo jakieś pytania to proszę notować albo od razu je zadawać, na końcu do nich przejdziemy.
[00:25:49.08] - Klaudia Łapa
A my sobie przejdziemy już teraz do automatyzacji. Tutaj znowu nam wchodzi strategia. Tutaj są jeszcze stare automatyzację. Warto to zrobić, bo tak jak mówię, jeżeli deleguje cię wszystkim, to ułatwi życie. Stworzyć sobie jeden dokument, do którego będą dopisywane czy segmenty, czyli jakie osoby są zapisywane do danego segmentu, czy właśnie po prostu prosty opis tych automatyzacji. Przejdziemy sobie do workflow z ebookami. I przeanalizujemy sobie co my tutaj mamy. Mamy sobie na samym początku samo podsumowanie workflow, czyli już te statystyki ile osób ukończyło ścieżkę, ile odbiorców jest w kolejce, kiedy została stworzona.
[00:27:13.11] - Klaudia Łapa
I tutaj mamy statystyki ogólne, czyli ilość otwarć, ilość kliknięć, sektor, twarde odbicia, miękkie odbicia, zgłoszenia spamu, ilość zapisanych osób. Tutaj mamy statystyki odnośnie miesiąca odnośnie klientów. Wiadomo, że dzisiaj tutaj wiedzie prym, więc gdzieś tworząc newsletter i konfigurując trzeba mieć z tyłu głowy, że jednak większość osób będzie czytało w Gmailu. I tutaj już są statystyki w odniesieniu do konkretnych wiadomości i konkretne raporty. Mamy tytuł. Tutaj zadziałał wyzwalacz, że ma być wysłane dwa dni później i tak dalej. To wolę pokazywać na drzewku, bo będzie to wyglądało logiczniej. Natomiast oprócz tego raportu ogólnego mamy też raporty w odniesieniu do konkretnych, do konkretnych maili. On wygląda bardzo podobnie, tylko odnosi się do tego jednego, konkretnego maila. Jeżeli w mailu jest sprzedaż. W moim nie ma, bo tutaj jest po prostu ebook do pobrania. To mamy też statystyki e-commerce. Możemy sobie zrobić podgląd wiadomości, mamy też mapę kliknięć. Widzimy tutaj całą tą wiadomość.
[00:28:33.10] - Klaudia Łapa
Warto zwrócić uwagę na to, żeby robić call to action w dwóch przynajmniej różnych formach, dlatego, że różnie są elementy graficzne w różnych skrzynkach. I miałam taki case na przykład z Outlooka, że nie czytywał mi ani grafik, ani co ciekawe przycisków. I nie zależało to absolutnie od jednego dostawcy oprogramowania do e-mail marketingu. I bardzo szybciutko nauczyłam się robić w różnych formach te wezwania do działania. Więc mamy mapę cieplną. Tu już dalej nie wchodzę, bo tam byśmy naruszyli wszystkie ronda itd. Bo tam są już adresy moich odbiorców. Tego nie będę robić. Wejdziemy sobie w edycję workflow. To jest workflow, który jest, który jest automatyzacją powitalną, natomiast trochę bardziej rozbudowaną niż po prostu sznurek. Mamy wyzwalacz, czyli to, co się dzieje na samym początku, kiedy odbiorca wypełni formularz, a nie to, co ma się stać. Ja będę tak mówić bardzo prostym językiem, żeby pokazać logikę myślenia tego programu. Jak ktoś wypełni formularz, to wysyłam mu pierwszą wiadomość. Potem czekam 2 dni i sprawdzam czy ten ktoś kliknął określony link w tej wiadomości.
W moim przypadku jest to link z pobraniem. Jeżeli ktoś kliknął to sobie idzie tutaj, ale jeżeli ktoś nie kliknął to ja mu wysyłam taki follow up w formie “Hej, hej, hej, ja tu się napracowałam, napisałam ekstra ebooka, a Tobie się nawet pobrać nie chce”. I zobaczcie Państwo, że wyszło aż 44 osoby do tego workflow. Znowu czekam dwa dni i znowu sprawdzam. Tym razem czy może klikną w tym moim follow-upie, czy może odszukał tamtą wiadomość i sobie kliknął. I znowu jeżeli tak, to robię sobie taką akcję, że przenoszę go po prostu do maila drugiego, a jeżeli nie kliknął, to daję mu po prostu ostatnią szansę. I tutaj już widać różnicę. Były 44 osoby. Niektóre się zreflektowały, poszły sobie pobrały, a niektóre nie. Zresztą nawet zdarzyła mi się taka subskrybentka, która mi odpisał. Mnie przepraszała za to, że za to, że nie pobrała. Nie to było moją intencją, tylko po prostu jest to, że tak powiem, ukryty motyw. Mianowicie ja buduję listy jakościowo, nie ilościowo.
[00:30:52.06] - Klaudia Łapa
Czyli jeżeli wychodzę z takiego założenia, że jeżeli komuś na samym początku nie chce się kliknąć i pobrać tego prezentu, to po pierwsze tym bardziej ode mnie nie kupi, jak bardzo brutalnie by to nie brzmiało, a dwa, że ja niekoniecznie chcę się kontaktować z osobami, które nie korzystają z tych materiałów. Rozumiem, że ktoś może nie być w gotowości itd. Może wpadło do spamu, więc nawet robiąc taką ścieżkę po prostu zrobię mu przysługę, bo go usunę. Z tej listy będzie mógł się dostać na nią jeszcze raz. Czyli znowu czekam te 2 dni. Weszło 35 osób i znowu się 12 się zreflektowała na tym etapie i kliknęło, ale 23 osoby nie przeszły. Po prostu nie wykonały tej czynności, tej jednej rzeczy, którą ja ich prosiłam i zostali usunięci z grupy newsletterowej. Tak jak mówiłam, mamy tutaj nagłówek akcji. Przenosimy ich do drugiego maila, Czekamy dwa dni, trzeci mail tutaj mamy kogoś w kolejce. Znowu czekam i tutaj jest e-mail, że tak powiem, końcowy. To oczywiście nie jest koniec drogi, bo tak jak mówię, to jest.
Nie jest to najprostsza automatyzacja powitalna. Jest powiedzmy średnio zaawansowana. Natomiast oczywiście temat można spokojnie pociągnąć dalej, dlatego że tak jak tutaj pokazywałam, mamy kondycje i możemy sprawdzać np. czy ktoś kupił. W tym przypadku ustawiając sobie dodatkową automatyzację, że jak kupi określony produkt to dodajemy go do grupy. Kupił produkt X, Y, Z. Jeżeli nie kupił to możemy powiedzieć “heja, widzę, że kliknął i żebyś zainteresowany, ale jednak nie kupiłeś” i ciągnąć tę komunikację dalej, przechodząc już z automatyzacji powitalnej do konkretnej automatyzacji sprzedażowej czy do wycinka jakiegoś konkretnego lejka. Więc tutaj sky is the limit. Tu tak naprawdę współpraca ze strategiem albo gdzieś tam samodzielne zadawanie sobie pytań. OK, dobra, co ja chcę, żeby oni zrobili w tej wiadomości I co chcę, żeby pociągnęli dalej, a co nie chcę, żeby pociągnęli. Albo co ja chcę zobaczyć, co ja od nich chcę, a co oni powinni zrobić, prawda? Więc jakby dla mnie tworzenie automatyzacji to jest właśnie taka rozmowa. I bardzo często to właśnie tak wygląda. OK.
Dobra wiadomość. Co oni mają tutaj takie call to action? A jak tego nie zrobi, to co? A jak to zrobi? To co? I tutaj nie wiem jak na przykład głupi. No to cyk, idzie sobie do automatyzacji sprzedażowej, a w automatyzacji sprzedażowej ja chcę od niego feedback, ja chcę od niego. Nie wiem, chcę mu powiedzieć jeszcze nie niestandardowe wykorzystanie produktu itd. A na samym końcu jeżeli mam zgodę marketingową, to mogę wciągnąć tą osobę dalej w lejek. Więc tutaj możliwości są, że tak powiem. Ogranicza nas tylko wyobraźnia i czasami gdzieś tam jakieś rzeczy techniczne to mamy workflow, automatyzację. Przejdźmy sobie teraz dalej.
[00:34:15.00] - Klaudia Łapa
Przejdziemy teraz do formularzy, a następnie do stron internetowych. Jesteśmy tutaj w zakładce Formularze. Ja się już dalej opowiadam. Mamy sobie pop-upy. Ja mam u siebie plan Growing Business, natomiast w planach wyższych mamy też coś takiego jak pop-upy promocyjne. Bardzo szybko powiem, czym one się różnią.
Różnią się tym, że mamy obowiązek osadzić okienko do zapisu i one się pięknie sprawdzają. Zaraz powiem taki przykład z mojego poletka. A w promocjach możemy promować co nam się żywnie podoba, bo jest to po prostu pop-up. Czyli zamiast dokładać kolejną wtyczkę na swojej stronie internetowej. Mówię wtyczkę, ponieważ jestem WordPress developerem, to po prostu przenosimy tę możliwość, tę funkcjonalność na stronę MailerLite, czyli odciążamy naszą stronę internetową. I teraz tak jeżeli chodzi o pop-upy, to oczywiście możemy sobie dostosować kiedy on wyskakuje, czy on wyskakuje natychmiast, czy ma jakieś opóźnienie, czy pojawia się po sprzescrollowaniu strony do 50% itd. Miałam kiedyś pop-up, który bardzo dobrze koncertował jeszcze ze 2 lata temu. Był to pop-up, który wyskakiwał we wpisach na blogu o pop-upach. To był to był tzw. scroll pop-up i w momencie kiedy ktoś dojeżdżał do momentu gdzie był opisany scroll pop-up on się pokazywał. Widzisz, właśnie to jest scroll pop-up. A teraz zapisz się do mojego newslettera i tam odbierz e-booka.
[00:35:28.04] - Klaudia Łapa
To oczywiście było wszystko projektowane tak, żeby to się wszystko pięknie zgadzało, ale wykorzystanie było bardzo skuteczne, co też warto wspomnieć i warto robić. Jeżeli jeszcze tego nie robicie, to wyłączenie pokazywania pop-upów na stronach. Ja też przeprowadzam audyty stron internetowych i to jest jedna rzecz, która rzuca się w 90% w oczy to, że pop up jest włączony wszędzie. I to właśnie tłumaczę swoim klientom, że jak ktoś jest na stronie produktu, a ja mu wyskakuje z pop-upem zapisz się do newslettera, to który cel biznesowy dla nas jest ważniejszy? Ważniejsze jest sprzedaż, prawda? Możecie Państwo spokojnie ustawić, gdzie dany pop-up będzie się wyskakiwał tylko na konkretnych stronach, albo w drugą stronę pokazać mu, na których stronach ma tego nie pokazywać. Tak samo jak ktoś wchodzi na stronę regulaminu czy jest na stronie czekał tu na stronie zamówienia. Nie wyobrażam sobie, żeby rozpraszać uwagę, gdzie ma być skupiony tylko i wyłącznie na tym, żeby sfinalizować transakcję. To można oczywiście zrobić. Oprócz tego jeszcze mamy wbudowane formularze.
[00:36:37.23] - Klaudia Łapa
Każdy ten formularz można dostosować w bardzo podobnym edytorze. Właściwie on wygląda wygląda tak samo, tylko cała magia dzieje się po prawej stronie. Też jest na zasadzie Drag and drop, czyli łapiemy i przeciągamy. Można go dostosować. Wizualnie też są statystyki, czyli podsumowania. Tutaj widać bardzo pięknie, że jest to formularz z mojej strony głównej. Widać po ilości odwiedzających i widać też po konwersji np. pop-up jest ustawiony w odpowiednim miejscu i dobrze konwertuje. Widać, że ta konwersja jest dużo wyższa. Więc to są formularze, czyli mamy do dyspozycji pop-upy i mamy formularze wbudowane. Można z tym kombinować w zależności od tego, jakie bloki ma Wasza strona internetowa i jakiego page buildera używacie. Czyli można połączyć funkcjonalności MailerLite z tym, co macie na stronie i to pięknie działa. Po prostu pięknie działa. Przejdźmy jeszcze na landing page. Tutaj jak widać grzebię już, bo został udostępniony nowy builder w postaci Nebuli, więc już sobie gdzieś tam przeklinałam. Natomiast bardzo ważna rzecz w MailerLite można stworzyć strony internetowe czy też landing page, które są w pełni responsywne.
[00:37:56.18] - Klaudia Łapa
Można podpiąć własne własne domeny, własne subdomeny. Większość programów też już posiada, ale dlaczego warto to robić posiadając nawet własną stronę internetową? I tu też przypadek z życia. Ja to nazywam pokrywką. Czyli w momencie, kiedy prowadzimy kampanię sprzedażową, bardzo często zdarza się tak, że jest przeciążony serwer. Ktoś się zapomniał, zrobił aktualizację, wywaliło w drobny mak. I wtedy w dosłownie kilka chwil mając odbicie chociaż częściowe na stronie tego co jest na stronie w MailerLite możemy szybciutko się przełączyć, zrobić przekierowanie linków i sprzedaż nie siądzie. Nie będzie tego “a przepraszamy, musimy, mamy problemy techniczne tak i nie wiem naprawa potrwa 6 godzin itd.” A to są pieniądze, które uciekają, więc ja przeważnie tak robię z landing page’ami. Tutaj zresztą widać 10 rzeczy, które musisz wiedzieć zanim założysz swój newsletter. Ale gdyby się coś stało z moją stroną, to ten landing page też jest zaindeksowany i można sobie go podejrzeć. To był taki szkoleniowy landing page.
[00:39:14.13] - Klaudia Łapa
To jest też funkcja znana ze stron internetowych. Dokładnie tak samo wygląda edytor, bo on też jest na zasadzie przeciągnij i upuść. Budujemy sekcje, możemy sobie podejrzeć jak wygląda na mobile. Całość jest tu zaciągana, bo prawdopodobnie było to z jakiegoś szkolenia. Są tutaj też przykładowe zaciągnięte newslettery. Celem tego landinga było zapisanie się do mojego własnego newslettera. Tak samo jeżeli chodzi o podgląd jest w wiadomościach. Można sobie podejrzeć na mobile czy desktop.
I jeszcze funkcja, której ja też używam jak pracuję z klientami i klientkami, jak mam akceptację tekstu i potem pracuję nad tekstem już w edytorze, żeby go poukładać i dopieścić wizualnie. To tutaj mamy taki link, który możemy sobie skopiować i wysłać np. do zatwierdzenia. To też warto wiedzieć. I jeszcze często też używam tego linku w momencie kiedy klientka pisze “Klaudia, słuchaj, bo coś tam Pani powiedziała, że nie dostała jakiejś wiadomości, chciałaby dostać”. No to ja robię siup. Proszę bardzo, myśli niech ma, a ja już sprawdzę, co tam się dzieje w tej automatyzacji i szukam przyczyny.
[00:40:25.02] - Klaudia Łapa
No więc tak to wygląda z mojej strony. Tak jak mówiłam, nie jestem teoretykiem. Przeszliśmy przez edytor Drag & drop, przeszliśmy przez Workflow, przeszliśmy przez analizy, pokazałam mniej więcej gdzie i jak to wyglądają pop-upy, formularze i landing page. I teraz czekam na pytania.
[00:40:52.24] - Kinga Król
W okienku Inne Ola już odpowiedziała na kilka pytań. Dzięki wielkie Ola, ale jeśli macie Państwo jeszcze pytania, to zapraszamy do korzystania z niej.
[00:41:08.01] - Klaudia Łapa
OK, jest pytanie od pani Anny Wiśniewskiej: czy bloki treści będą się dobrze wyświetlać na komórkach? W mailu jest problem responsywności. To już pokazuje jakby lecimy. Tak jak mówię, ja nie lubię pracować na takich gołych. Jesteśmy w tym edytorze, w którym mamy coś takiego jak podgląd i test. Wchodzimy sobie w tryb podglądu i to jest dokładnie to, co przed chwilą pokazywałam na stronie internetowej. On mi się załadował, mamy widok mobilny i ja np. ten widok mobilny też wykorzystuję w ten sposób, że jak dostaję grafiki od klienta i czasami one są bardzo małe, a jest na nich treść, to mam czas, żeby zareagować i powiedzieć “hej, trzeba to zmienić, bo zobacz na mobile wygląda to słabo”. Więc wygląda to tutaj jest ten blok, który normalnie wygląda tak i on się fajnie dostosowuje do mobile.
[00:42:22.07] - Klaudia Łapa
To zależy. Nie ma jednej godziny wysyłki. Natomiast to, co mogę podpowiedzieć, co warto zrobić, to żeby przyzwyczajać odbiorców do jednej godziny. U mnie np. jest godzina 9 rano w poniedziałek i wysyłam tak długo ten mailing, że jeżeli go nie wyślę, bo np. mam dużo pracy z klientami nie zdążyłam napisać itd. To dostaję wiadomości na swoją skrzynkę, że przegapiłam dzisiejszego maila. Miał być o dziewiątej, a nie ma. Miał być do śniadania, ale bardzo mi przykro, jest do kolacji, więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Trzeba obserwować i trzeba sobie testować. Ja też często w kampaniach patrzę, że jak np. mamy ostatni dzień kampanii, wysyłamy 3 maile, to patrzę, które się najlepiej otwierają. Czy jest to mail o godzinie dziewiątej o godzinie 13:00 czy o 20:30 i patrzę, na które najczęściej osoby reagują. To też zależy od grupy docelowej, ich zwyczajów. Zależy to od dnia, tygodnia, a nawet od pogody. Bo jak jest ciepło, to wiadomo, że wysyłanie maili w ciągu dnia będzie miało niższą otwieralność. Ale to nie znaczy, że ona nie wzrośnie z czasem. To jest właśnie piękno e-mail marketingu, że nie jesteśmy tak bardzo zależni od algorytmów jak w social mediach. Tylko ten mail będzie tam czekał na tę osobę w skrzynce [dopisek redaktora: więcej o najlepszym czasie wysyłki przeczytasz w dedykowanym artykule].
[00:43:23.07] - Klaudia Łapa
Tak, można.
[00:43:27.07] - Klaudia Łapa
Tak, dostosowują się. Natomiast można to w bardzo prosty sposób ominąć, jeżeli są jakieś grafiki. Ostatnio prowadząc warsztaty miałam takie pytanie. Wystarczy ustawić tło pod blokami. Jeżeli nie chcecie korzystać z trybu Dark mode albo właściwie to nie mamy wpływu na to, czy ktoś skorzysta czy nie, albo chcecie, żeby one się wyświetlały na białym tle, wystarczy ustawić tło pod pod blokiem.
[00:43:40.01] - Klaudia Łapa
Tak, jest aplikacja zarówno na telefon, jak i na tablet. Natomiast nie ma możliwości pisania tam w edytorze Drag & drop. Ja np. sprawdzam. Wykorzystuję sobie aplikację do tego, żeby po prostu podglądać sobie statystyki czy na bieżąco śledzić maile. Ale tu może Ola. Bo tak jak mówię, ja mam aplikacji. Nie widzę takiej funkcji.Czy jest albo jest planowana? Zdradź trochę.
[00:44:49.11] - Aleksandra Zemsta
Aktualnie aplikacja na iOS i ona jest trochę bardziej ograniczona niż ta desktopowa. Natomiast można się też zalogować do MailerLite po prostu z poziomu przeglądarki na telefonie i tam jest to delikatnie słabsza opcja ze względu na to, że po prostu część rzeczy nie jest aż tak widoczna. Natomiast wiem, że da się tworzyć kampanie. Niektórzy klienci mówili, że tworzą.
[00:45:07.24] - Klaudia Łapa
Tak, tak, ja nie mówię, że się nie da. To jest taki trend, który idzie do nas z Zachodu, czyli takie kampanie pozbawione wszelkich obrazów. Tak by się siadło po prostu do Worda i pisało, ewentualnie używało emotikonów. To spokojnie można wysyłać. Tu nie ma żadnego problemu. Nie tylko edytor Drag & drop, czyli takie wizualne dopieszczenie, które które gdzieś tam jeszcze u nas króluje. Tego chyba się nie da, nie ma aplikacji.
[00:45:34.17] - Aleksandra Zemsta
Na pewno będzie ciężej, ale raczej dużo bardziej ograniczone są opcje.
[00:46:06.24] - Klaudia Łapa
A już zobaczę. Nie widzę takiej opcji. Widzę tylko wszystkie szablony mam jako wszystkie kampanie jako landing page’e, więc w ten sposób. Więc nie, nie da się, ale można sobie to ograć w ten sposób, że się podpisuje. Ja mam u siebie takie szablony na codzienne lekcje dla Fletchera, więc myślę, że nie będzie tu problemu z podpisaniem po prostu nazwy. Nie tak jak tworzymy dokument odnośnie segmentacji, tak samo możemy sobie po prostu stworzyć dokument odnośnie klientów.
[00:47:01.24] - Klaudia Łapa
Na spokojnie. Jeżeli na stronie internetowej są grafiki w formacie web, to korzystając z bloków z tych bloków ecommerce, które tutaj pokazywałam też na spokojnie.
[00:47:10.17] - Aleksandra Zemsta
Jeśli chodzi o migrację, to szablony nie przechodzą przez program do migracji, który został stworzony na platformie FreshMail. Natomiast nasz zespół do migracji tworzy taki szablon na Państwa koncie MailerLite i odwzorowuje go więc jak najbardziej jest taka opcja. Do tego mamy specjalnego landing page’a, którego podrzucę w odpowiedzi na pytanie.
Nie, natomiast jest taka opcja kopiuj wklej i ja też nie bardzo często korzystam. Po prostu zanim usunę ten poprzedni projekt przyklejam sobie szybko do poprzedniego, a tamten usuwam. Czyli takie najprostsze rozwiązania. Nie komplikuje.
[00:49:18.15] - Aleksandra Zemsta
Podczas migracji niestety nie przechodzi historia kampanii. Przechodzą statystyki, przenoszone są grafiki odbiorcy i ich pola dodatkowe, takie jak imię, nazwisko, miasto. Natomiast niestety kampanie nie przechodzą tak jak wspomniałam. Mamy specjalistów, którzy z przyjemnością przenoszą Państwa szablony.
[00:49:40.14] - Klaudia Łapa
Jak mogę coś podpowiedzieć? Bo ja też bardzo dużo migruje z najróżniejszych programów do MailerLite, a to bardzo często robię klientom tak, że zapisuję im poprzednie kampanie w formie PDF. Bo czasami też chcemy sobie wrócić do tych maili, chociaż chociażby nie wiem, żeby przekazać copywriterowi jak wyglądała poprzednia kampania, albo pokazać mu hej, to się sprawdziło. Takie call to action działa u nas i po prostu w celach archiwizacji takie kampanie trzymać.
Trzeba się tym przejmować wszędzie. Czy jest to system do obsługi newslettera dowolny, czy jest to strona internetowa. Zawsze grafiki i zdjęcia się przygotowuje z tego prostego powodu, że one są indeksowane. Czyli pierwsza rzecz, którą robimy to zmieniamy wymiar. Tutaj polecam taki program. On się nazywa Photoscape X. Jest to bezpłatny program, a potem przepuszczamy przez coś internetowego typu TinyPNG, żeby zmniejszyć wagę i tak przygotować obraz. Oczywiście potem są jeszcze elementy SEO, czyli zmieniamy nazwę itd.
I to dopiero wrzucamy czy do programu czy do, czy na stronę internetową. A jest ograniczenie jeżeli chodzi o MailerLite jest ograniczenie. Jeżeli będzie za duże to po prostu MailerLite da znać. I to też nie jest bez powodu, dlatego że wgrywanie zbyt dużych obrazów powoduje opóźnienie wczytywania się ich, co jest logiczne, że dokładnie tak samo jest ze stroną internetową. Nie może się wczytywać, wczytywać za długo, a dwa, że są przyznawane za to punkty. Po prostu spam score. Czyli im więcej punktów spam score tym bliżej spamu się znajdujemy.
[00:52:11.16] - Klaudia Łapa
Już spieszę z rozwiązaniem. W MailerLite można wysłać maila testowego na dowolny, na dowolny mail. Jest takie narzędzie. Oczywiście, że nie pamiętam jak ono się teraz nazywa. Natomiast przekażę dziewczynom i dostaniecie Państwo w mailu. Dobra, nie będę wymyślać. To jest narzędzie, które generuje nam po prostu adres e-mail. Ten adres e-mail wysyłamy i ono analizuje naszego maila. Ja uważam, że to narzędzie zewnętrzne jest dużo lepsze niż wbudowane w narzędzia, dlatego, że jest niezależne i nie ważne w którym programie. Prowadzę kampanie dla swoich klientów zawsze sprawdzam w narzędziu zewnętrznym, bo tam mam jasno opisane jakie błędy i w jakim zakresie mam poprawić. Jaką punktację dostaje mój e-mail i czy on będzie, czy z dużym prawdopodobieństwem trafi do skrzynki głównej, czy trafi bliżej spamu. Są jeszcze oczywiście narzędzia typowo do Gmaila, że pokazują do zakładek itd.Ale to już jest drobnica, więc odpowiadając na pytanie nie wiem czemu nie ma, ale podejrzewam, że to właśnie ze względu na to, że jest po prostu narzędzie, które jest zewnętrzne i który jest bardzo dobry i który jest globalny.
[01:01:16.19] - Aleksandra Zemsta
Zaraz mogę odpowiedzieć, że jak najbardziej można tworzyć swoich własnych użytkowników z odpowiednimi prawami.
[01:01:25.07] - Klaudia Łapa
A ja może udostępnię ekran jeszcze od razu pokażę na chwilę, bo mam to otworzone. Jak dodaję użytkownika to są różne typy. Administrator ma pełny dostęp, może wykonywać wszystkie działania, mamy zarządzający pełny dostęp, ale nie może tworzyć nowych użytkowników, eksportować odbiorców i rozliczać rachunków. Czyli właściwie opiekując się klientami powinny mieć te funkcje tego administratora, ale nie będzie zawsze miał administratora przeglądając, czyli może zobaczyć tylko raporty. Super dla osoby, która analizuje, nie dla analityka, który zestawia dane z różnych z różnych źródeł księgowy tylko do rozliczeń i niestandardowe można sobie te uprawnienia tutaj wyklikać.
[01:02:50.19] - Klaudia Łapa
Cześć, Jakieś pytania? Czy już jesteście Państwo gotowi do migracji? Po prostu działamy. Tu mi się jeszcze pokazują na czacie też pytania, których nie ma tu w tych pytaniach i odpowiedziach.
[01:05:40.17] - Kinga Król
Także bardzo dziękujemy za zaangażowanie. Z tego co widzę mieliśmy aż 40 pytań, także jest super. Jest 46 osób na naszym webinarze 40 pytań, także każdy mniej więcej zadał pytanie. Dziękujemy bardzo. Bardzo dziękuję Klaudii za dzisiejszy webinar. Bardzo dziękujemy za Twoją pracę. Dziękuję też Oli. Dziękujemy Ci bardzo za pomoc i za pomoc właśnie w odpowiedziach na te wszystkie pytania. No i oczywiście dziękuję Państwu za uczestnictwo w dzisiejszym spotkaniu i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce na kolejnym webinarze MailerLite.
W sieci znana jako Pani od Klikania – ekspertka w zakresie tworzenia stron internetowych, newsletterów i automatyzacji. Od ponad 7 lat pomaga firmom rozwijać sprzedaż poprzez newslettery. Jedna z kluczowych ekspertek od e-mail marketingu w MailerLite.
W MailerLite zajmuje się obsługą klienta, gdzie pomaga użytkownikom znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania na temat systemu i jego możliwości. Po godzinach rozwija swoje umiejętności kreatywne, studiując Game Design.
Specjalistka od strategii i realizacji kampanii digital. Przez lata zajmowała się realizacją kampanii, głównie w sektorze publicznym w Wielkiej Brytanii. Obecnie w MailerLite zajmuje się strategią komunikacji oraz zaangażowania odbiorców, głównie skupiając się na mediach społecznościowych.
Dziękujemy za uczestnictwo w naszym webinarze. Zachęcamy do odwiedzania naszej strony z webinarami, gdzie będziemy zamieszczać informacje o przyszłych wydarzeniach.
Czy korzystasz z MailerLite do optymalizacji kampanii w e-mail marketingu? Podziel się Twoim doświadczeniem w komentarzu!